W słynnym wzorze porcelany „wisteria”, dedykowanym dla pasażerów pierwszej klasy Titanica, wykonano wiele sztuk zastawy – filiżanek, spodków, talerzy, ale także naczyń o innym przeznaczeniu, jak choćby misek, czy kałamarzy. Pamiętamy, że „wisteria” nie była używana jedynie na Titanicu, ale i na innych statkach z floty White Star Line. Jednych naczyń było więcej, innych mniej, produkowanych w ilościach stosownych do potrzeb na danym statku. To właśnie te pierwotne różnice w nakładach produkcji powodują, że dziś jedne elementy zdobyć można łatwiej, a inne znacznie trudniej.
Każdy kolekcjoner ma swoje małe marzenia, które chciałby kiedyś spełnić. Jednym z najtrudniejszych elementów do zdobycia jest tzw. „Triple dish”, czyli potrójne naczynie. Szacuje się, że do dziś przetrwało ich około 20, być może 30 na świecie. Absolutnie wyjątkowe, o kształcie rzadko używanym i produkowanym współcześnie. Do czego naczynie to służyło na pokładzie Titanica? W jakim celu wykonano na nim przetłoczenia? Dzięki uprzejmości zaprzyjaźnionego kolekcjonera, wyjaśniam te zagadki, opowiadając o naczyniu w poniższym klipie.
