Wpis ten jest kontynuacją poprzedniego, więc jeśli nie jest Tobie on znany, zachęcam najpierw do jego przeczytania.
Gdy przychodzimy do jakiegokolwiek muzeum czy na wystawę, z reguły oglądamy różne eksponaty od ich przedniej strony. Podobnie i na wystawach artefaktów pochodzących z Titanica. Nie możemy wziąć niczego w dłoń, dotknąć, obrócić. Poprzez niniejszy wpis umożliwiam zobaczenie tego, czego nie ma możliwości ujrzeć gość takiej wystawy – czyli tył talerza. Wydawałoby się, że nic na nim nie ma, a jednak…
Na poniższym klipie opowiadam o znaczeniu tajemniczych cyfr znajdujących się z drugiej strony oryginalnego, ponad stuletniego egzemplarza oraz przedstawiam stare angielskie manufaktury w których został wyprodukowany.
Nowatorskie podejście do tematu. Gratulacje dla autora.